Niedawno opisywaliśmy kolizję na drodze S1, gdzie kierujący Alfą Romeo podczas opadów deszczu wpadł w poślizg i rozbił samochód o barierki. Niestety, następnego dnia po tym zdarzeniu, czyli 9 czerwca 2018 roku, pogoda również nie rozpieszczała. Nagłe intensywne burze i opady deszczu, chociaż przelotne, to jednak były problematyczne dla niektórych kierowców. W tym także dla kierującego Toyotą widoczną na zdjęciach poniżej. 

Świadek zdarzenia relacjonował, że kierujący Toyotą jadąc z prędkością około 100-110km/h najechał na kałużę, wpadł w poślizg i dwukrotnie uderzył w barierki energochłonne – po lewej i po prawej stronie jezdni, ostatecznie zatrzymując się na prawym pasie drogi ekspresowe.

Utrudnienia w ruchu trwały około 30 minut. Kierujący został zabrany do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego, my natomiast zajęliśmy się zabezpieczeniem jego samochodu na miejscu zdarzenia, a następnie odholowaniem  na nasz monitorowany parking w celu rozpoczęcia likwidacji szkody z polisy AutoCasto.